1435. Przyjedź mamo na przysięgę - Trubadurzy, teksty

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Przyjedź  mamo na przysięgę

Trubadurzy

 

 

 

Przyjedź, mamo, na przysięgę, zaproszenie wysłał szef.

Syn ci wyrósł na potęgę, przyjedź - zobacz, twoja krew!

Syn ci wyrósł na potęgę, przyjedź - zobacz, twoja krew!

 

Mundur na mnie, jak ulany, tęsknią do mnie ładne panny

i czekają, i wzdychają - och! i ach! - hej!

A ja mamie, proszę mamy, biję w dach!

 

Może będę na peronie i przywitam mamę sam,

albo spotkasz mnie w rejonie, pewnie warta będzie tam.

Albo spotkasz mnie w rejonie, pewnie warta będzie tam.

 

Bo u bramy, proszę mamy, stoi chłopak malowany,

jego spytaj - broń nabita, pytać strach... - hej!

Lecz on mamie, proszę mamy, bije w dach!

 

Służba cię na obiad prosi, kucharz dobrze o tym wie,

jakich miłych przyjmie gości. Co nam poda - to się zje!

Jakich miłych przyjmie gości. Co nam poda - to się zje!

 

Kucharz daje wciąż to samo, ale tremę ma przed mamą,

więc po zupie chciałby upiec nawet schab - hej!

Kucharz mamie, proszę mamy, bije w dach!

 

Na przysiędze - trudna rada - będzie sztandar, nie roń łez

niech ci serce podpowiada, jaki żołnierz syn twój jest?

Niech ci serce podpowiada, jaki żołnierz syn twój jest?

 

Potem mamę cmoknę w rękę, poprowadzę, jak panienkę,

czy wierzyłaś, czy marzyłaś o tym w snach? - hej!

Wojsko mamie, proszę mamy, bije w dach!

Wojsko mamie, proszę mamy, bije w dach!

 

... [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • legator.pev.pl