149, Biskupski - Nieznana Wojna Hollywood Przeciwko Polsce 1939-1945

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

zmuszony narzekać, że Boley „nie wie, o co chodzi". Mimo to, kiedy okręt jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie, Boley wy­konuje mistrzowski spaw i ratuje jednostkę, odzyskując podziw i uwielbienie załogi.

Boley jest wzruszająco przywiązany do okrętu i potrafi za­inspirować podwładnych swoim przykładem, co pokazuje pa­triotyczna przemowa, jaką wygłasza na temat dziedzictwa Johna P. Jonesa, Niemniej jest też małostkowy, nie nadaje się na przy­wódcę, a do tego jest rozchwiany emocjonalnie. Bohaterskim czynem na końcu Boley częściowo odkupi swoje winy, wciąż jednak pozostanie zupełnie nieprzydatny na odpowiedzialnym stanowisku. Tak jak Wi nocki w Air Force nie ma on zdolności ani temperamentu koniecznych do przywództwa. Podobnie jak innym Amerykanom polskiego pochodzenia w filmach nie bra­kuje mu odwagi, ale ma poważne wady i dlatego jest dość nie­bezpieczny dla swojej jednostki.

Destroyer to kiepski film2'1. Robinson, niski i przysadzisty, nosi źle dopasowany mundur i wydaje się za stary i zbyt nie­zgrabny do swojej roli. Boleslavski prawdopodobnie miał być Polakiem, ale nie zrobiono absolutnie nic, by dać to do zrozu­mienia, a Robinson nie przekonuje jako Słowianin25. Jedyne od­niesienie do narodowości w filmie to wzmianka Boleslayskiego o jego żonie Irlandce, A zatem jedyny ważniejszy film, którego głównym bohaterem jest Amerykanin polskiego pochodzenia, jeśli wziąć wszystko pod uwagę - być może postać pozytywna, czyni jego narodowość niepewną; nawet jego nazwisko zapisano

błędnie26. Krytycy, co zrozumiałe, nie zauważyli, że Boleslavski był Polakiem27.

W kolejnym hollywoodzkim zestawieniu irlandzkiego bo­hatera pozytywnego z pełnym wad Polakiem Boleslavskiemu przeciwstawiono Irlandczyka Mickeya Donohue, granego przez bardzo młodego Glenna Forda. Donohue, młodszy i dużo bar­dziej kompetentny - a przy tym wyższy i sprawniejszy fizycznie — otrzymuje wyższą od Boleslavskiego rangę, gdy tamten zawodzi. Polska postać znów wypada źle w porównaniu z Irlandczykiem.

OWI zdawało sobie sprawę z istotnego elementu etnicznego w Destroyer. Generalnie było zadowolone, że Boley był „praw­dopodobnie Amerykaninem polskiego pochodzenia". Zdaniem biura „główna wartość tego bohatera" zawierała się w „związku pomiędzy jego czynami i nazwiskiem", ponieważ pokazywał on, że „obywatele z polskimi, rosyjskimi, żydowskimi czy włoskimi nazwiskami są równie lojalnymi Amerykanami jak ci z nazwi­skami anglosaskimi".

OWI miało jednak trudności ze zrozumieniem koncepcji postaci Boleslavskiego, jaką miał scenarzysta: „Można jednak było o wiele lepiej wykorzystać tego bohatera, robiąc bardziej konkretny użytek z jego polskiego pochodzenia. Ze wszystkich postaci filmu Boleslavski powinien najlepiej znać prawdziwe oblicze faszyzmu". Analiza ta zasługuje na obszerniejsze przyto­czenie, podkreśla bowiem zwykłą dla Hollywood praktykę ukry­wania polskiej narodowości bohatera nawet wtedy, gdy było to szkodliwe dla fabuły:

 

„New Yorker" napisał, że Robinson „nurzał się w nonsensie", ale większość recenzji była pozytywna.

Leo Gorcey zagrał w Destroyer epizodyczną rolę Sarecky'ego, innej posta­ci być może mającej być Polakiem. Gorcey, tak jak Robinson, był bardzo niski i śniady,

'fi W streszczeniu opublikowanym przez dyrektora promocji wytwórni na­zwisko postaci zapisano „Boleslavsky". warto też zauważyć, że córce Bo-leya udziela ślubu sędzia pokoju, podczas gdy dość oczywistym wyborem dla narodu w większości rzymskokatolickiego byłby ksiądz,

-' Żadna z dużej kolekcji recenzji z tamtego okresu zgromadzonych w Her-rick Library nie wspomina, że postać Robinsona jest Polakiem ani że jej narodowość rna jakieś znaczenie.

 

302

303

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • legator.pev.pl