1373, Big Pack Books txt, 1-5000
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Ks Stanis�aw GrzechowiakTeologia FundamentalnaSkrypt do u�ytku student�w SeminariumPrzedruk ze skryptu,Gniezno 1983I. Nazwa i przedmiot apologetyki1. Nazwa: apologetyka, czy teologia fundamentalna?Wsp�cze�nie odno�nie do tego przedmiotu stosuje si� dwie nazwy: "apologetyka" - t� rzadziej i cz�ciej - "teologia fundamentalna".a/ Greckie s�owo "apologesthai" - broni� si�, broni�, uzasadnia� - le�y u podstaw b�d�cych obecnie w u�yciu dwu s��w: "apologia" i "apologetyka".W terminologii religijnej "apologia" oznacza obron� jakiej prawdy b�d� sprawy religijnej przed zarzutami np. apologia dogmatu stworzenia, apologia celibatu itp."Apologetyka" natomiast to dascyplina, kt�ra zajmuje si� teori� obrony i uzasadnienia chrze�cija�stwa jako religii objawionej. Nie jest ona zbiorem apologii poszczeg�lnych prawd objawionych, jest apologi� chrze�cija�stwa jako takiego, nie za� poszczeg�lnych jego element�w.Termin "apologetyka" we wsp�czesnym odczuciu wi��e si� bardziej z polemik� z zarzutami, z obron� przed nimi, ni� z pozytywnym uzasadnieniem objawionego charakteru religii chrze�cija�skiej. De facto jest tak, �e kto m�wi "apologetyka" niejako na pierwszym miejscu widzi polemiczn� obron� na drugim za� dopiero pozytywne uzasadnienie /wyj�tek stanowi� tu reprezentanci Warszawskiej Szko�y Apologetycznej/.Na taki stan sprawy decyduj�co wp�yn�� fakt, �e ukszta�towanie si� podstawowego w�tku "klasycznej apologetyki" jako samodzielnej dyscypliny mia�o miejsce w�a�nie wtedy, gdy potrzeba takiej obrony okaza�a si� pilna: Nast�pi�o to w wyniku b��d�w Reformacji. One spowodowa�y powstanie takiej dyscypliny i narzuci�y jej potrzeb� polemiki z b��dami i obrony przed zarzutami. Je�eli zatem dzi� kto� chce pos�u�y� si� precyzyjnie terminem "apologetyka", to u�ywa go w�a�nie w tym polemicznym g��wnie sensie, co oczywi�cie nie oznacza wy��czenie tego jedynie jej sensu. Zawsze bowiem przez t� dyscyplin� rozumiano tak�e nauk�, kt�ra w swoim wywodzie argumentacyjnym posiada r�wnie� w�tki pozytywnie wykazuj�ce, i� religia chrze�cija�ska jest objawiona przez Boga.Nazw� "apologetyka" do katolickiego w�tku polemiczno-uzasadniaj�cego zastosowano za Schleiermcheren /my�liciel protestancki, + 1830/.b/ Termin "teologia fundamentalna" oznacza "nauk� o fundamentach wiary", albo nauk� uzasadniaj�c� nadprzyrodzone Ojawienie, bo ono dla wiary katolickiej jest fundamentalne. Rozumie si� oczywi�cie, i� ta nauka musi r�wnie� broni� fakt chrze�cija�skiego Objawienia przed zarzutami. T� obron� uwa�a si� jednak za drugorz�dn� w por�wnaniu z pozytywnym uzasadnieniem, cho� r�wnie wa�n� funkcj� teologii fundamentalnej.Dalej: termin "teologia fundamentalna" akcentuje przede wszystkim teologiczny charakter tej dyscypliny. Przez "apologetyk�" bowiem z uporem chciano rozumie� raczej nauk�, kt�ra w spos�b czysto racjonalny, nie odwo�uje si� do Objawienia, realizuje sw�j cel: obrony i uzasadnienia faktu Objawienia nadprzyrodzonego. Klasycznym przyk�adem jest to dzi� jeszcze koncepcja apologetyki reprezentowana przez Warszawsk� Szko�� Apologetyczn�. Tak rozumiana spologetyka mia�aby sw�j cel osi�gn�� w ten spos�b, �e najpierw musi odwo�a� si� do okre�lonych fakt�w, np. cud�w. Je�eli to s� jednak cuda opisane w Ewangelii, to Ewangelie traktuje si� tu jedynie jako �r�d�a prawdziwe historycznie. Abstarahuje si� natomiast od faktu, �e to s� jednocze�nie pisma przez Boga natchnione - i dlatego g��wnie prawdziwe. Nast�pnie za� apologetyka z tych fakt�w wyci�ga wnioski, w przypadku mianowicie cudu, wniosek jest taki, �e jego przyczyna nie jest w �wiecie przyczyn naturalnych, lecz �e jest wy�szego rz�du. Taka apologetyka uznawa�a za jedynie dla siebie w�a�ciwe, t� w�a�nie wy�ej opisan� metod� historyczno /fakt/-filozoficzn� /rozumowanie-wniosek/. Teologia fundamentalna jednak stoi na stanowisku, i� rzeczywisto�ci religijne, takie jak np. cud, musz� by� badane odpowiedni� dla nich, a wi�c religijn� /teologiczn�/ metod�. St�d w�a�nie zwolennicy teologii fundamentalnej opowiadaj� si� zdecydowanie za jej teologicznym charakterem.Dla ca�o�ci trzeba tu zwr�ci� uwag� na fakt, �e nazw� "teologia fundamentalna" stosowano czasem do cz�ci metodologicznej teologii w og�le. Wtedy ona krytycznie na�wietla�a istot�: metody teologii jako nauki, omawia�a �r�d�a teologii. Nie zajmowa�a si� natomiast tak rozumiana teologia fundamentalna ani obron� ani uzasadnieniem wiarygodno�ci Ojawienia.Konkluduj�c, powiemy, �e jeszcze dzi� potocznie u�ywa si� obydwu nazw: "teologia fundamentalna" i " apologetyka". W studiach za� specjalistycznych, zw�aszcza �ci�le metodologicznych nadaje si� ka�dej z nich wy�ej okre�lone dla nich zawarto�ci tre�ciowe. Ten obecny stan podw�jnego x dyscypliny, kt�ra za swe zadanie zawsze uwa�a�a i nadal uwa�a uwierzytelnianie Objawienia chsze�cija�skiego jako nadprzyrodzonego, z jednej strony znajduje swe g��bne wyja�nienie w historycznych uwarunkowaniach usamodzielniania si� i rozwoju tej nauki. Z drugiej za� w tym, �e dzi� jeszcze r�nie pojmuje si� nawet jej przedmiot, a cz�sto: metody, funkcje w ca�o�ci teologii, zadania oraz cele.2. Przedmiot, apologetykiNajpierw przed rozgraniczeniem poszczeg�lnych dyscyplin teologicznych w�tek apologetyczny teologii, a p�niej ju� wyodr�bniona z niej apologetyka, w ci�gu historii chrze�cija�stwa za swe specyficzne zadanie mia�y wychowywanie i uzasadnianie, �e chsze�cija�stwo jest religi� objawion� przez Boga i w tym w�a�nie sensie jest religi� nadprzyrodzon�.Z czasem, d���c do odr�bno�ci i samodzielno�ci naukowej, apologetyka sprecyzowa�a sw�j przedmiot materialny oraz formalny /ten rozumiany jako k�t widzenia, pod jakim bada si� dany materia�, stanowi o metodologicznej odr�bno�ci danej dyscypliny/.Francuski dominikanin, Ambro�y Gardeil uchodzi powszechnie za tego, kt�ry w swej pracy "La credibilite et l apologetique" /Paris 1908/ sprecyzowa� jasno obydwa te przdmioty.Przdmiot materialny, czyli "materi", kt�r� zajmuje si� apologetyka, stanowi ostatecznie tzw. teza chrystologiczna. Tre�� pierwszej sporowadza si� do uwierzytelnienia twierdzenia, �e Jezus Chrystus jest Mesjaszem i Synem Bo�ym, kt�ry objawi� nam Boga. Druga: za�o�ony przez Niego Ko�ci� strze�e, przekazuje i nieomylnie interpretuje Chrystusowe Objawienie.Zauwa�amy od razu, �e najnowsze koncepcje teologii fundamentalnej ograniczaj� jej zainteresowania do samego Objawienia /teza chrystologiczna/ i co najwy�ej jego przekazywania. Dotychczasow� za� tematyk� eklezologiczn� proponuje si� w��cza� do eklezjologii traktowanej dzi� cz�sto jako ca�kowite ujmowanie tajemnicy Ko�cio�a.Za formalny przedmiot apologetyki, czyli ten k�t widzenia, pod jakim bada si� wy�ej okre�lony materia�, uwa�a si� powrzechnie za Gardeilem wiarygodno�� Objawienia chrze�cija�skiego. Konkretny kszta�t tej wiarygodno�ci, tak�e ju� po pracy Gardeila, bywa� dyskutowany. Dzi� wydaje si�, �e jedynie s�usznym przymiotnikiem, kt�ry je bli�ej okre�la, jest to, i� ma to by� wiarygodno�� "ludzka" czyli taka, jaka cz�owiekowi wystarcza do dzia�ania, w tym przypadku do zawierzenia Bogu.II. Apologetyka w rozwoju historycznymWst�p: Rozumny charakter wiaryReligia to �yciowy stosunek cz�owieka do rzeczywisto�ci ponadziemskiej. Religia chrze�cija�ska wi�c, pojmowana jako taki �yciowy stosunek cz�owieka do Tr�josobowego Boga, kt�ry objawi� si� w Jezusie Chrystusie, musi zawiera� w sobie moment osobistej decyzji cz�owieka. Ta decyzja dotyczy zawierzenia Bogu. Ma ona w pe�ni cechy czynu /dzia�ania/ ludzkiego. Ludzkie za� dzia�anie zachodzi tylko wtedy, gdy cz�owiek czyni co� �wiadomie i dobrowolnie, to znaczy, gdy jego decyzja jest owocem dzia�ania ludzkiego rozumu /namys�u/ i wolnej woli /swobodnego wyboru tego w�a�nie dzia�ania/.W tym w�a�nie czasie wiara, czyli zawierzenie ze strony cz�owieka objawiaj�cemu Bogu, jest i musi by� czym� rozumnym i dobrowolnym, je�eli ma by� dzia�aniem /czynem/ ludzkim. Wiara musi by� czym� rozumnym, czyli cz�owiek musi wiedzie� i rozumie� "dlaczego" mo�e zawierzy�. Musi zna� rozumowe motywy zawierzenia. Pismo �w. bowiem uczy, �e zawierzenie jest pos�usze�stwem rozumnym: "... pozyskiwa� wszystkich pogan dla pos�usze�stwa wierze" /Rdz. 1,5/: "Wierny, �e Syn Bo�y przyszed� i da� nam zrozumienie, tak �e pozna� mo�emy tego /Boga/, kt�ry jest prawdziwy" /1 J 5,20/. Z tych w�a�nie racji wiara /zawierzenie Bogu/ jest ze strony cz�owieka post�powaniem rozumnie uzasadnionym.1. Uzasadnione zawierzenie w Starym i Nowym TestamencieTen w�tek uzasadnienia wiary religijnej towarzyszy jej od pocz�tku. Wyra�nie widoczny jest na kartkach Pisma �w.a/Stary Testament. Z prawdziw� wiar� religijn� /prawdziwym zawierzeniem Bogu/ mamy do czynienia ju� w St. Testamencie. Z jego kart bowiem nie tylko dowiadujemy si�, �e poszczeg�lni ludzie, czy ca�a spo�eczno�� Izraela, zawierzali Bogu /fakt wiary/, ale te� te same karty niejednokrotnie przekazuj�, dlaczego faktycznie zawierzyli /motyw, uzasadnienie wiary/.Skoro za�, jak to ju� wspomniano wy�ej, owo uzasadnienie wprost /b�d� obrona przed zarzutami, co te� przecie� stanowi jakie� uzasadnienie, uzasadnienia mianowicie dlaczego dalej mog� wierzy�/ nale�y do teologii fundamentalnej, b�d� apologetyki, trzeba powiedzie� zatem, �e ju� w St. Testamencie mo�na si� doszukiwa� jakich� w�tk�w w tym w�a�nie sensie apologetycznych, teologiczno-fundamentalnych.b/ Nowy Testament. W wi�kszym jeszcze stopniu ten moment uzasadnienia wiar widoczny jest w pos�annictwie P. Jezusa, utrwalonym na kartach Ewangelii, b�d� w �wiadomo�ci Aposto��w. Pan Jezus mianowicie ��da zawierzenia swoim s�owom, ostatecznie temu, �e to On w�a�nie jest owym oczekiwanym Mesjaszem-Wybawicielem. Jednak�e r�wnocze�nie cz�sto dokonuje P. Jezus czyn�w, kt�re s�uchaczom jednocze�nie niemal wskazuje, �e mo�na, �e jest rzecz� ze wszech miar rozumn�. Zawierzy� wypowiadanym przeze� s�owom.Typowy przyk�ad takiej sytuacji mamy w opisie uzdrowienia parality...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]