142, Biskupski - Nieznana Wojna Hollywood Przeciwko Polsce 1939-1945

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

w krytycznym momencie, ale też jest dość głupi. Dodano nową kwestię, by podkreślić niedostatek intelektu Winockiego: „Słu­chaj, Winocki, wiemy, że masz jaja — ale musisz też używać głowy". Jest też nowa scena później w filmie, przy łożu śmierci ka­pitana Quincannona. Winocki płacze, wyraźnie poruszony szla­chetną śmiercią lepszego człowieka. W scenariuszu zachowano pierwotny opis wyglądu postaci: jest „dobrze zbudowanym byłym zawodnikiem futbolu z Notre Damę", w pewnej chwili onieśmie­lającym Weinberga samym rozmiarem.

W czerwcu w toku prac nad scenariuszem kwestie i sceny Winockiego skurczyły się, ale jego charakterystyka pozostaje bez zmian. Wcinberg wciąż czuje do niego respekt; w pewnym mo­mencie, z widocznym podziwem, pyta: „Grałeś' jako lewy blo­kujący dla Notre Damę?". W lipcu Winocki dostaje do wygło­szenia skargę, że tylko oficerowie cieszą się poważaniem i mają przyszłość, a on, po porażce na kursie pilotażu, skazany jest na podrzędną rolę. Obrona nazwiska, wcześniej wycięta, nie zo­staje przywrócona. Ewolucja Winockiego była dość nierówno­mierna. Wycięto wzmianki o jego wyższym wykształceniu, ale zachowano dialog w Weinbergiem, w którym odnosi się on do jego gry dla Notre Damę, choć Winocki stwierdza, że uczęszczał tam tylko po to, by zostać przyjętym do szkoły lotniczej. W re­zultacie Winocki Garfielda jest pełną wad i wyjątkowo irytującą postacią. Lawrence Suid słusznie zauważył, że „Garfield gra bo­hatera jako grubiańskiego prostaka, a nie absolwenta college'u". W zasadzie w takiej właśnie formie wyszedł film. Winocki od początku był zgorzkniały, a wraz z ewolucją scenariusza stawał się takim w coraz większym stopniu. Jego status wychowanka Notre Damę, absolwenta college'u, gdy była to jeszcze pewna rzadkość,  wyeliminowano,  czyniąc go  dużo  mniej  imponu­jącym i sprawiając, że sugestie, jakoby był ociężały umysłowo, nie wydają się tak bardzo nie na miejscu. Nie broni już swojego

Hollywood i Polonia amerykańska podczas wojny

nazwiska, a zatem usunięto jedyną aluzję do dumy narodowej. Pierwotnie był wyraźnie gorszy od irlandzkiego pilota, ale teraz traci także w porównaniu z nową postacią Żyda, Weinbergiem, jak i niepewną pod względem etnicznym resztą załogi. Polak Winocki jest w oczywisty sposób najgorszym z jej członków. Za­wsze opisywano go jako ogromnego i potężnego, więc osadzenie w tej roli niskiego i drobnego Johna Garfielda nie miało więk­szego sensu. Biorąc pod uwagę, że Weinberga gra dobrze zbu­dowany George Tobias, scena, w której Winocki onies'miela go swoim rozmiarem, staje się absurdalna.

OWI uwielbiało film i z uniesieniem wychwalało mieszankę narodowości w załodze. RMP przyjęło z satysfakcją przede wszystkim obraz wzajemnych stosunków pomiędzy przedsta­wicielami różnych grup etnicznych, uznając go za „pierwszo­rzędny" i „dobry przekrój Ameryki". Było też świadome, że polski bohater został podsumowany, według streszczenia prze­kazanego OWI przez samo Warner Brothers, jako „zgryźliwy" „malkontent, który nie dał rady zostać oficerem". Administracja Roosevelta była tak zadowolona z Air Force, że podarowała Warner Brothers, jako pierwszej wytwórni, „flagę zwycięstwa".

Rażeni z filmem wyszła książka na jego podstawie autor­stwa Johna O. Watsona. Załoga, jak się dowiadujemy, składa się z „typowych Amerykanów", w tym „Celtów, Polaków i Żydów". Zmienił się wygląd Winockiego: „Był krępy, z gęstymi brwiami, o śniadym obliczu. Jego oczy, czarne i zimne, błyszczały wy­zywająco. Na jego ustach czaił się ślad szyderczego uśmiechu". Może to być napisany postfactum opis Johna Garfielda. Zawiera wszystkie cechy przewijające się w hollywoodzkich opisach Po­laków: ciemny, śniady, niski.

Garfield, syn biednych rosyjskich imigrantów, był wielkim zwolennikiem Związku Sowieckiego, aktywnym w niezliczo­nych organizacjach stanowiących przykrywkę dla komunistów,

 

288

289

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • legator.pev.pl