14 - Butters' Very Own Episode, Bajki dla dorosłych, South Park
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:10:OK mamo, sko�czy�em opakowywa� prezent dla taty00:00:13:Och, czy�by nied�ugo czyja� rocznica?00:00:15:O ty!00:00:17:Tylko �artowa�em, |ciekawe co to jest?00:00:19:to jest...yyy...00:00:21:nie mog� ci powiedziec tato, ale jest bardzo szykowne00:00:23:Wygl�da na to, �e trzeba b�dzie przygotowa� co� bardzo specjalnego00:00:25:na kolejn� rocznic� mamy i taty00:00:28:Mo�e w sobot� p�jdziemy na obiad do Bennigana??00:00:32:Do Bennigana? O rany, naprawd�??00:00:34:Hurra! Zam�wi� Chrupi�ce �eberka dla dzieci!00:00:37:Uspok�j sie kowboju, masz jeszcze 4 dni00:00:40:Cztery dni?? Nie wiem czy zdo�am tak d�ugo wytrzyma�!00:00:44:Kim jest ten ch�opiec kt�ry potrafi �mia� si� podczas deszczu?00:00:47:Zmieni zmarszczki w u�miech za nic?00:00:50:Kim jest ten ch�opiec kt�rego serce jest pe�ne magii?00:00:53:Wszyscy wiedz�, �e to Butters!|To ja!00:00:55:Kim jest ten ch�opiec z oczami pe�nymi zdumienia?00:00:59:Kim jest ten urwis ze szczypcami w kieszeni?00:01:04:wszyscy wiedz�, �e to Butters!|To ja!00:01:07:Skacze po ka�u�ach, przeskakuje przez holl00:01:10:Chodzi do zoo i kocha Johna Alwaya|Elwaya!00:01:13:Kim jest ten ch�opiec z uroczymi do�eczkami?00:01:16:Odwraca wzrok za ka�dym szczeniaczkiem?00:01:19:I je�li spojrzysz w g��b siebie, mo�esz by� zaskoczony,00:01:22:�e tym ch�opcem jest Butters!|To ja!00:01:27:Jeszcze 3 dni p�ki pojdziemy do Bennigana, to 72 godziny00:01:32:wieczno�ci...00:01:33:je�li mi wybaczycie, to p�jd� kupi� prezent dla bardzo specjalnej pani na rocznic�00:01:37:Mam nadziej� �e m�wi o mnie00:01:39:Nie b�dz niem�dra mamo! Oczywi�cie �e m�wi o tobie!00:01:41:B�d� z powrotem wkr�tce, |Butters, zostawiam ci dom pod opiek�00:01:43:Tak jest!00:01:45:Ciekawe co mi kupi w tym roku??00:01:47:Nie dowiemy si� dop�ki nie bedziemy u Bennigana00:01:49:Ka�dego roku jest to samo, tw�j ojciec daje mi wspania�y prezent00:01:51:a m�j prezent �rednio mu si� podoba00:01:53:Musz� mu to wynagrodzi� w tym roku, po prostu musz�00:01:55:Tata jest dobrym klientem00:01:57:Butters, a mo�e m�g�by� i�� za twoim tat� i zobaczy� co mi kupi?00:02:00:Mam go szpiegowa�? a to nie jest... oszustwo?00:02:04:Nie, to troszk� inne...00:02:06:Pami�tasz jak ten mi�y policjant da� ci odznak�|i mianowa� ci� honorowym inspektorem?00:02:10:Pewnie, �e pami�tam00:02:11:I uwa�am, �e Inspektor Butters powinien p�j�� za tat� by sprawdzi�00:02:13:co on ma zamiar kupi� mamie, i nawet si� o niczym nie dowie00:02:15:Co ty na to?|Inspektor Butters podejmuje si� zadania!00:02:18:Wszyscy wiedz� �e to Butters!|To ja!00:02:41:Hmm... tata idzie obejrze� film, jak mi�o00:02:51:�a�nia Bia�a Jask�ka00:02:54:Wszyscy wiedz� �e to Butters!|To ja!00:02:59:Wr�ci�em mamo!00:03:01:Och, cze�� kochanie, czy �ledzi�e� tat�?00:03:03:No pewnie, tata mia� fajne wieczorne wyj�cie00:03:05:Widzia�e� co mi kupi� na rocznic�?00:03:07:Najpierw poszed� ogl�da� film00:03:09:Film?? Zastanawiam si� czemu poszed� ogl�da� go sam00:03:13:Nie wiem, ale to raczej nie by� �aden zwiastun00:03:16:poszed� tam do tego starego kina w mie�cie, "Wsadzacz"|Nie wiedzia�em, �e ono jest otwarte00:03:20:Poczekaj, a jak nazywa� si� film??00:03:22:"R�n�cy si� stra�acy 9"|nie widzia�em �adnej z poprzednich 8 cz�ci00:03:25:O m�j Bo�e...00:03:27:Ale to musia� by� naprawd� kr�tki film, bo tata wyszed� jakie� 10 minut p�niej00:03:31:i ten film musia� by� smutny, bo tata ni�s� ze sob� rolk� papieru toaletowego00:03:35:Biedny tata, film musia� go poruszy�00:03:37:Butters, a gdzie tata poszed� po filmie?00:03:39:Na sal� gimnastyczn�|Na sal� gimnastyczn�??00:03:41:Tak, do �a�ni "Bia�a Jask�ka"00:03:44:Poszed� tam i si�owa� si� ze wszystkimi facetami|ale nie sz�o mu zbyt dobrze00:03:48:jeden czarny kole� le�a� na nim chyba z 15 minut00:03:51:... Butters? Czy jestes tego pewny?|Musisz by� absolutnie pewny00:03:54:Inspektor Butters ma wszystkie dowody|Mam nawet kilka zdj��00:04:03:Nie wiem tylko dlaczego tata powiedzia�, �e idzie kupi� prezent dla ciebie00:04:07:a poszed� do kina i na wrestling00:04:10:Podoba�o ci si� mamo?? Do zobaczenia w nast�pnym przypadku!00:04:15:...Butters!!|To ja!00:04:20:malowa�! Musz� malowa�!|Wszystko ma by� czyste!00:04:25:Pomalowa�a� ju� ca�y dom chyba z 3 razy!|musz� malowa�00:04:34:Widzisz Butters, mam prawdziwy problem z prezentem dla mamy|Masz jaki� pomys�??00:04:38:Hmm, nie mog� �adnego wymy�le�00:04:41:To w takim razie musz� znowu uda� si� na zakupy00:04:43:uhh, malowa�, wszystko ma by� czyste|Wszytsko ma by� nowe, malowa�00:04:48:B�d� za jaki� czas00:04:51:Mam znowu i�� za nim, mamo?00:04:54:Nie wydaje mi si� �eby tata robi� zakupy| My�l�, �e tata znowu uprawia zapasy00:04:59:malowa�, malowa�|Musi by� czyste, nowe00:05:04:Hej, nowy p�dzel|To tata mo�e kupi� mamie na rocznic�00:05:07:musz� mu powiedzie�!00:05:09:Musz� oczy�ci� Buttersa|czyste, nigdy nie by�o czyste, musz�...00:05:15:zabi�?? Jedyny spos�b|Musz� zabi� Buttersa.. malowa�00:05:23:...Butters|To ja!00:05:30:Jeden poprosz�|szatnia 21300:05:32:dzi�ki00:05:39:Tato??|tato jeste� tu??00:05:45:halo?? czy jest tu kto?|Tutaj, tak lepiej??00:05:50:Pan Garrison??|Kto to??00:05:56:taata??00:05:59:Czy tutaj si� si�ujesz?|Tato??00:06:01:Szatnia zaj�ta00:06:03:przepraszam... pan�w00:06:07:tata? nie00:06:11:Oh Butters!!00:06:13:cze�� tato!|O Bo�e!00:06:16:Ciesz� si�, �e ci� znalaz�em, chyba wiem co mo�esz kupi� mamie|Ale co robisz ze swoim ptakiem tato?00:06:20:Butters musisz... wyj�� w tej chwili!|Wyno� si�00:06:25:Id� do domu i czekaj a� przyjd� z tob� porozmawia�00:06:28:No dobra, do zobaczenia w domu00:06:31:o Jezu, co ja zrobi�em00:06:35:Wszyscy wiedz�, �e to Butters|To ja!00:06:40:Butters!| Czy mo�esz przyj�c do mnie na chwil�?00:06:44:Hej tato|Chodz synu, chc� z tob� porozmawia�00:06:46:Dobra, nie ma sprawy tato00:06:48:Chcia�em z tob� porozmawia� o k�amaniu00:06:50:K�amanie jest z�e, sam tak powiedzia�e�00:06:54:Tak, na pewno tak jest...|Ale s� chwile gdy przekr�canie prawdy jest bardziej... odpowiednie00:07:00:To nazywa si� "Ma�e Bia�e k�amstwa"00:07:03:Ma�e Bia�e K�amstwa?00:07:04:Widzisz, czasami powiedzenie takiego ma�ego bia�ego k�amstwa jest ok00:07:07:jak na przyk�ad przy�apanie taty trzepi�cego Jasia w m�skiej �a�ni00:07:12:... a kto to Ja�?00:07:14:Butters, chodzi o to, �e je�li powiesz mamie co tata dzisiaj robi�|to mo�e ona totalnie zwariowa�00:07:20:Nie, to si� nie stanie, tato00:07:22:Nie stanie si�? dobrze00:07:24:nie, bo ju� powiedzia�em mamie i wszystko jest w porz�dku00:07:26:co zrobi�e�??00:07:28:Butters mama we�mie ci� teraz na przeja�dzk�00:07:31:Przeja�d�k�? Jak fajnie!|Kocham przeja�dzki, a czy tata te� jedzie??00:07:34:nie kochanie, tata zostanie i musi si� zastanawia�00:07:36:No dobra, do zobaczenia tato!00:07:38:O rany, przeja�dzka!00:07:44:o jej, nie uwierzysz jaki z�y by�em gdy nauczyciel kaza� mi si� podzieli� farbkami00:07:48:bo w sumie to ca�y czas si� nimi dzieli�em00:07:50:Butters, wiesz, �e mama ci� bardzo mocno kocha?00:07:53:Pewnie, �e wiem|Ja ciebie te� kocham00:07:56:I czasami mamusie robi� krzywde swojemu dziecku|ale tak naprawde wychodzi to p�niej na jego korzy��00:08:02:Jak na przyk�ad wtedy gdy my�a� mi buzi� myd�em|za powiedzenie "ssa� orzecha" przy babci?00:08:05:Racja, musz� si� jako� porz�dnie zachowywa�00:08:07:Je�li mamusia zako�czy swoje �ycie, nie mo�e pozwoli� na to|by jej dziecko wychowywa� ten chory zboczeniec00:08:12:W sumie to ma sens... Widzia�a� gdzie� moje r�kawice??|Zimno tu00:08:17:Wysi�d� teraz z samochodu, Butters|Chc� �eby� w nim zosta� i nie odpina� pas�w00:08:22:Och, dobrze mamo.. ok00:08:28:Wiesz, chyba samoch�d rusza, mamo|Tak, jestem tego ca�kowicie pewien00:08:32:Kieruje si� w stron� wody|Cicho kochanie, mama b�dzie przy tobie ju� nied�ugo00:08:40:Wygl�da na to �e samoch�d nape�nia si� wod�00:08:43:Ju� chyba odpowiedni moment �eby wysi��� z samochodu, mamo!00:08:47:Wszyscy wiedz�, �e to Butters|To ja!00:08:50:"Drogi m�u draniu"|Nie00:08:53:"Drogi k�amliwy skurwysynu"|Nie00:08:55:"Drogi dupku"|Tak, to jest dobre00:08:58:"Nie znios� d�u�ej..."|Linda?? co robisz?00:09:00:Nie zbli�aj si� do mnie draniu!00:09:02:Linda, wiem jakie to dla ciebie trudne...|Ty nic nie wiesz!00:09:05:Chcia�em przesta� chodzi� do tych miejsc, ale nie mog�em|Wci�� ci� kocham!00:09:09:Wi�c czemu Chris! Czemu?00:09:12:Ja tylko... zobaczy�em z ciekawo�ci w Internecie|i rozmawia�em z innymi �onatymi facetami w chat-roomach00:09:18:i to co oni mowili, Linda, nie wiem czemu wyda�o mi si� ekscytuj�ce00:09:21:i zrobi�em to raz drugi i potem wydosta�o si� to spod mojej kontroli i00:09:24:CHOLERNY INTERNET!!00:09:27:Wi�c nie musisz si� ju� martwi� o to, �e rodzina jest przeszkod�00:09:30:Nie Linda! Nie chc� tak �y�!|To jak jakie� uzale�nienie00:09:34:Chc� si� leczy�|Daj mi szans� prosz�, a wszystko wr�ci do normy00:09:40:Nic nie wr�ci Chris!|Pewnie, �e wr�ci00:09:44:Nie|Nasz syn nie �yje!00:09:46:Co????|Zabi�am go00:09:51:Chcia�am to zako�czy�, bo nie mog�am tego wytrzyma�|I utopi�am Buttersa w samochodzie Chris!00:09:58:Och, nie!|nie nie!! Linda co ty my�la�a�??00:10:02:JA NIE MY�LA�AM!!!|Nie mog�am my�le�, zniszczy�e� moje �ycie!!!!00:10:09:O Bo�e, co ja zrobi�am!|Och Butters...00:10:13:To si� nie dzieje!|To jaki� koszmar00:10:17:idz sobie i daj mi umrze�!|nie Linda, mo�emy..00:10:21:Jestem morderczyni� Chris!|Nie bede mia�a �ycia!00:10:26:Linda, Buttersa nie ma|o chrystusie, je�li Buttersa nie ma to...00:10:32:nie mo�emy nic na to poradzi�|Ale nie pozwol� ci i�� do wi�zienia, obiecuj� Lindo!00:10:47:O rany! To si� nigdy nie zatrzyma|Pewnie jestem ju� w Denver00:10:55:Nareszcie! Teraz jak samoch�d si� zatrzyma�|To mog� bezpiecznie rozpi�� pasy00:11:04:Rany, mama musi si� bardzo martwi� o mnie|Musz� wraca� do domu00:11:10:Ojej! Al...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]