14 - Szatańska muzyka, MASONERIA
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Szatańska muzyka
Szczególną ważną rolę w w naszym życiu odgrywa muzyka. Jest ona jednym z najmocniejszych bodźców - zdecydowanie większym bodźcem niż... obraz kinowy!
Nikt chyba nie jest w stanie oglądać filmu "Szczęki" z wyłączonym dźwiękiem! To nam właśnie daje rzeczywisty obraz siły oddziaływania muzyki na nasze zmysły. Większość z nas nie zdaje sobie sprawy z siły oddziaływania dźwięku, w szczególności muzyki.
Słuchając jej możemy wpaść w dobry humor, śmiać się, płakać, a także możemy otrzymać niezwykle mocne bodźce doprowadzające do przemocy czy chęci buntu. Dobrym przykładem jest odtwarzanie hymnu narodowego podczas ważnych meczów piłkarskich. Masy ludzi płaczą z wzruszenia a zawodnicy z kamiennymi twarzami są niezwykle zdeterminowani, aby za wszelką cenę wygrać mecz.
Istnieje wiele rodzajów muzyki: kojących, relaksujących, a nawet posiadającej właściwości lecznicze. Nie tylko w takich sytuacjach muzyka ukazuje swoją faktyczną moc.
Znana nam doskonale muzyka kościelna także motywuje wielu z nas do stawiania określonych kroków życiowych. Muzyka odgrywana czy śpiewana podczas bitew wojennych odgrywała doniosłą rolę motywującą żołnierzy do przelewu krwi, nie tylko nieprzyjaciela, a nawet do poświęcania własnego życia, dla wyższych propagandowych celów.
Muzyka może powodować tzw. gęsią skórę która jest nieomylnym wskaźnikiem mocnego dreszczu oraz emocji. Owe zjawisko objawia się stojącymi włosami na skórze oraz dreszczami spazmatycznymi skóry na całym ciele, szczególnie mocnymi na skórze w okolicach naszego kręgosłupa.
Grupy rockowe specjalizują się w określonym rodzaju dźwięku elektrycznych gitar, który wytwarzany oraz wzmacniany na koncertach do maksimum powoduje masowe FIZYCZNO/PSYCHICZNE doznania tysięcy słuchaczy. Wszystko zależy od jakości dźwięku, wzmocnienia oraz zdolności - tak muzyków jak i inżynierów dźwięku. Mistrzowie w tej branży są w stanie niemal na każdym koncercie wywoływać określone emocje wśród słuchaczy.
Dochodzi do tego masowa histeria, oraz tzw. połączenie 'duchowe' słuchacza z grupą muzyczną.
Tworzy się niezwykle mocna więź doskonale kontrolowana przez muzyków i specjalistów od dźwięku. Jest to ogólnie przyjemne doznanie i dlatego koncerty znanych grup rockowych cieszą się taką niezwykłą popularnością.
Muzyka pop. disco, klub czy inne jej rodzaje wywołuje także bardzo podobne doznania.
Nowoczesna komputerowa muzyka taneczna, wzmocniona wieloma trikami komputerowymi niemal gwarantuje, że KAŻDY słuchacz będzie w jakiś zewnętrzny sposób ujawniał, że ma ona na niego mocny wpływ.
Czy to klaszcząc, uderzając dłonią w stół, udo czy strzelając palcami, zdecydowana większość z nas sygnalizuje otoczeniu, że jest pod jej wpływem. Tańczący na sali często wpadają w trans. Często dzieje się to po zażyciu narkotyków!
Dreszcz emocji może być negatywny - strach czy przerażenie lub pozytywny - ulubiony motyw muzyczny powodujący przyjemne podniecenie, będące przyjemnym doznaniem pod wpływem piękna określonego duchowego momentu, szczególnie przez nas lubianego.
Sprytnie dobrana muzyka, czy też szczególnie pieczołowicie wyselekcjonowane dźwięki mogą nawet spowodować omdlenie lub w szczególnych przypadkach zawał serca i w rezultacie... śmierć!
Muzyka może wpływać na nas pozytywnie, oraz może mieć na nas wpływ zdecydowanie negatywny. Muzyka może być także skutecznym nośnikiem
W dzisiejszych czasach można zaryzykować twierdzenie, że jesteśmy pod wpływem muzyki od 30 minut aż do 16 godzin dziennie w pewnych skrajnych przypadkach.
Często budzi nas budzik - radio nastawione na określoną godzinę i pierwszy dźwięk, jaki do nas dociera z rana to dźwięk melodii z radia. Co ciekawe, ów dźwięk czy melodia często towarzyszą nam CAŁY DZIEŃ i ciężko go usunąć z naszej głowy!
Wstając myjemy się słuchając radia, jemy albo udajemy się do publicznego transportu mając często słuchawki na uszach. Kiedy idziemy pieszo, również ze słuchawkami, jedziemy samochodem z włączonym radiem. W samochodach można czasami zauważyć ekstremalne podejście do słuchania muzyki, słuchanie tak głośne, że jeżeli wyłączymy sami nasze radio, często słyszymy potężny dźwięk z samochodu obok, który słychać całkowicie wyraźnie pomimo zamkniętych szczelnie okien w obu samochodach!
W pracy czy w szkole część z nas nie ma dostępu do radia ale wielu ma radio włączone, często na minimalnym poziomie, i słyszy muzykę niemal non stop.
Powrót do domu wygląda niemal identycznie jak droga do pracy czy szkoły, zwykle z muzyką a po powrocie do domu najczęściej słuchamy nadal muzyki, tym razem wybierając sobie materiał do słuchania, lub włączamy TV, w której muzyka jest integralną częścią niemal każdego programu.
Właśnie ruchomy obraz, umiejętnie zintegrowany z odpowiednią muzyką do treści tego obrazu jest najprawdopodobniej najsilniejszym bodźcem, jakiego człowiek może doznać.
Ostatnimi czasy komórki nie tylko odgrywają nam niemal każdą muzykę w niemal każdej sytuacji. Komórki pozwalają także na odtwarzanie filmów w wysokiej jakości, a dźwięku można słuchać za pomocą słuchawek.
W dzisiejszym świecie muzyka jest tak powszechna, jak powietrze, którym oddychamy.
Nic dziwnego, że takie mocne oraz wpływowe medium na istotę ludzką jest także skrzętnie i podstępnie wykorzystywane przez mistrza muzycznego, szatana czyli Lucyfera!
Szczególnie on doskonale rozumie moc rytmu i muzyki, ponieważ jest on szczególnie uzdolniony w tym właśnie kierunku.
Byłoby dziwne, gdyby Szatan/Lucyfer nie używał tego medium jak GŁÓWNEGO medium, służącego jego przewrotnej propagandzie, skoro zna on doskonale jego moc!
Lucyfer inaczej zwany szatanem jest znany jako... muzyk. Jest to jego szczególna cecha charakterystyczna i właśnie on, Szatan/Lucyper, niemal największy ekspert w dziedzinie muzyki doskonale rozumie znaczenie oraz przemożny wpływ muzyki na istotę ludzką.
Ezechiela 28:(13) Byłeś w Edenie, ogrodzie Bożym; okryciem twoim były wszelakie drogie kamienie: karneol, topaz i jaspis, chryzolit, beryl i onyks, szafir, rubin i szmaragd; ze złota zrobione były twoje bębenki, a twoje ozdoby zrobiono w dniu, gdy zostałeś stworzony. [BW]
Ezechiela 28:13 „Żyłeś sobie w Edenie, w ogrodzie Pana Boga. Na twym płaszczu widniało tysiąc drogich kamieni. Rubin, topaz i diament, chryzolit, onyks i jaspis, szafir, karbunkuł i szmaragd. Ze złota były dzwoneczki i trąbki, wszystko wykonane już w dzień twego stworzenia.”
Ezechiela 28:13 „In Eden, the garden of God, thou hast been, Every precious stone thy covering, Ruby, topaz, and diamond, beryl, onyx, and jasper, Sapphire, emerald, and carbuncle, and gold, The workmanship of thy tabrets, and of thy pipes, In thee in the day of thy being produced, have been prepared.” [YLT]
Tłumaczenie tego wersetu jest nieco skomplikowane ze względu na braki wiedzy w nomenklaturze muzycznej w tamtych czasach. Niemniej wydaje się być jasne, że owe dźwiękowe instrumenty były jedną z najważniejszych cech jego charakteru.
W Young Literal Translation mamy słowo - pipes - flety. Z innych źródeł wynika, że tzw. Pan grający na flecie Pana jest nikim innym, jak Lucyperem. Po angielsku w kręgach magii tytułuje się go - The Piper (Grający na flecie)
Gwoli ciekawości, Pink Floyd, którym grupa zapoczątkowała swój sukces ma tytuł:
Wikipedia Polska podaje nieprawidłowe tłumaczenie tego tytułu. Angielska wersja Wikipedii podaje demon grający na flecie Pana.
Termin The Piper jest często używany w magii i odnosi się właśnie do Lucypera.
W tym świetle muzyka jest niezwykle ważnym instrumentem deprawacji człowieka a niezwykle ważną rolę odgrywa tzw. muzyka młodzieżowa, w szczególności... muzyka rockowa.
Przyjrzyjmy się nieco bliżej technikom deprawacji młodzieży za pomocą owego silnego medium.
Rock 'n' Roll
Wszyscy doskonale ten termin znamy ale niewielu z nas zna jego rzeczywiste, oryginalne znaczenie.
Pierwsza część terminu: Rock "to shake up, to disturb or to incite" [EN]
Metafora angielska, oznacza "wstrząśnięcie, zaniepokojenie, podżeganie, podniecanie".
Druga część: Roll "having sex" [EN] Średniowieczna metafora oznaczająca... stosunek seksualny.
Materiał wzięty z Wikipedii angielskiej wersji.
Niestety polska wersja Wikipedii podaje nam wyraźnie mylące wyjaśnienie tego terminu.
Cytuję: "Rock and roll lub rock'n'roll ( kręcić się i kołysać)
Literalnie - rock - skała, roll - toczyć.
Tak więc Wikipedia po polsku wprowadza nas ponownie w błąd.
Co ciekawe, zdjęcia gitarzystów przypominają masturbację na scenie a ruchy gitarzystów podczas koncertów zdecydowanie przypominają tego rodzaju 'aktywność'. Wielu powie, że owe ruchy są przypadkowo podobne. Oczywiście zaprzeczyć temu nie można.
Punk
Istnieje jeszcze inna ciekawa nazwa pewnego nurtu muzycznego - punk. Niewielu zdaje sobie sprawę z tego, że i w tym przypadku ktoś nadał temu kierunkowi wyjątkową sprytną i... uwłaczającą nazwę, której młodzi ludzie chętnie używają.
Według dobrych słowników:
punk -
· a. Slang A young man who is the sexual partner of an older man. (w slangu - młody człowiek, seksualny partner mężczyzny.)
· b. Archaic A prostitute. ( archaiczne znaczenie - prostytutka ) Źródło - http://www.thefreedictionary.com/punk
Sprawdźmy inne znane aspekty tego rodzaju muzyki.
Sposoby podbijania umysłów młodzieży
Przede wszystkim materiały najbardziej szkodliwe czy demoralizujące młodzież rzadko dostają się na listy przebojów. Cały przemysł medialny jest niemal totalnie kontrolowany przez siły Lucyfera, z przemysłem fonograficznym włącznie. Agenci muzyczni wyszukują najbardziej obiecujące talenty muzyczne i wypuszczane są płyty z ich utworami, Po częściowym zasmakowaniu w sławie, pieniądzach oraz chętnych na wiele dziewczynach, młodzi wykonawcy są nawet gotowi sprzedać swoje dusze Szatanowi za kontynuowanie sławy gwiazdy muzycznej.
Według , program muzyczny, teksty piosenek, okładki płyt, wystrój sceny koncertowej i wiele innych aspektów, wszystko to jest kontrolowane najczęściej wbrew intencjom autorów.
Oczywiście muzyka musi być interesująca i chwytliwa i określona grupa czy pojedynczy wykonawca okupuje miejsca na listach przebojów. Po zrobieniu sobie imienia, (czasami przed) grupa nagrywa utwory z tekstami wręcz rewolucyjnymi, zachęcając młodzież nie tylko do przemocy, zbrodni, samobójstwa, gwałtów, seksu (często wynaturzonego - Marylin Manson), czy buntu przeciwko rodzicom oraz wszelkim autorytetom.
Przede wszystkim młodzież jest zachęcana do wielbienia Szatana a nawet do uczestniczenia w ofiarach ludzkich ku czci Lucyfera!
Wykonawcy osiągnąwszy statut idola są przykładem dla młodzieży, nie tylko w kwestiach mody ale także w kwestiach zachowania się oraz stereotypów myślowych.
Młodzież ochoczo naśladuje swoich idoli niemal we wszystkim - począwszy od sposobu ubierania się, sposobie wyrażania się... a na wierze skończywszy!
Muzyka staje się ich pasją oraz stylem ich życia
Zamykają się samotnie w swoich pokojach i słuchają godzinami materiałów, o jakich ich rodzicom się nigdy nie śniło! 6 godzinne wsłuchiwanie się w rock nie jest zjawiskiem nienormalnym dla nastolatków. Tymczasem rodzice i nauczyciele czy wychowawcy nie zdają sobie sprawy z tego, czego owa młodzież słucha i jaki to ma wpływ na młodych słuchaczy.
Najbardziej szkodliwe materiały rzadko umieszcza się na listach przebojów. Rozważmy sobie pewną oczywistą prawdę!
· Którzy rodzice mają luksus codziennego 6 godzinnego osobistego kontaktu z młodzieżą?
· Czy mają oni szansę wywierania takiego intensywnego wpływu na swoje potomstwo, jaki posiada muzyka wysłuchiwana przez tyle godzin dziennie?
Muzyka posiada znacznie większy wpływ na wychowanie młodzieży niż opieka rodziców!
Jest więc bardzo ważne, aby zrozumieć mechanizmy deprawujące naszą młodzież, ponieważ ilość problemów nękających Generację -Y jest wprost proporcjonalna do ilości przyswajanych przez nich materiałów, w szczególności w postaci muzyki, ponieważ jest to najpotężniejsze medium służące korupcji ich umysłów i właśnie w takim celu jest ono głównie używane!
Co najgorsze, media, szkoły i władze aprobują to wszystko, a w skrajnych przypadkach owi 'artyści' są gloryfikowani i jako wyrazy szczególnych osiągnięć na tym polu deprawacji nadaje się wykonawcom tytuły szlacheckie (Elton John, Paul McCartney, Jimi Page czy inni) za niezwykłe 'sukcesy' w... deprawowaniu młodzieży.
Co najdziwniejsze, skoro władze wspierają tego rodzaju 'artystyczne ekspresje', dlaczego tekstów piosenek nikt nie analizuje w szkołach, gimnazjach czy na uniwersytetach? Jeżeli analizuje się Norwida czy Szekspira, dlaczego nie ma książek z analizami takich światowej klasy poetów i artystów, jakie młodzież ogląda i słucha podczas koncertów!?
Przecież to... "wyraz artystyczny"! Czyżby!?
Język używany w tekstach piosenek jest zwykle okraszany niewybrednymi przekleństwami, których w urzędach nie wolno używać, TV w 'normalnych' godzinach także nie używa wulgaryzmów, tak właśnie nazywając ów język. Nie przeszkadza to jednak masowego wsparcia dla takiej twórczości całego przemysłu artystycznego.
Jeżeli taki język jest powszechnie akceptowany jako język artystyczny, dlaczego go nie używać... w sądzie czy parlamencie!?
Przemyślmy nieco tę kwestię. Obelżywy, rynsztokowy język jest niewłaściwy dla sędziów, parlamentarzystów, księży czy pastorów, prezenterów medialnych czy dilerów wszelkiej maści.
Z drugiej strony...
...język rynsztokowy jest wpajany młodzieży i dzieciom przez przemysł muzyczny i media!
Poniżej przykład, który jest raczej niezbyt wesoły:
Napis nad telewizorem, czyli tekst liryki czarnego rappera:
"Pie$%^&ić białego człowieka... Czy ty rozumiesz... Jestem rapperem który ma plan... Zdobędę pistolet... zdobędę nóż... będę ścigał skó$#@^na aby go zabić"
Na strzałce jest napis:
Artystyczna ekspresja
Rzeczywiście... artystyczna ekspresja na takim poziomie, że trudno byłoby odróżnić tekst Szekspira od tekstu rappera!?
Zaniepokojony mąż woła żonę:
"Hej kochanie, choć posłuchać co ten głupi czarnuch wyśpiewuje w telewizji... Nie uwierzysz!"
Strzałka wykazuje, że komentarz męża jest... przestępstwem nienawiści. Tekst rappera takim przestępstwem nie jest!
Oto polityczna prawidłowość w najlepszym wydaniu, w pełni wspieranym przez nasze władze.
Oto co mówią o tym sami wykonawcy:
Znany z homoseksualizmu David Bowie w taki sposób zaszokował świat muzyczny w wywiadzie dla Rolling Stone magazynu (12 Luty 1976)
"Rock zawsze był DIABELSKĄ MUZYKĄ... Wierzę, że rock and roll jest niebezpieczny... Czuję że my jedynie obwieszczamy COŚ ZNACZNIE CIEMNIEJSZE NIŻ MY SAMI." Frank Zappa (zmarł w 4 grudnia 1993)
"Jestem współpracownikiem Szatana. Mamy własnych wielbicieli i nazywamy ich grupami. Dziewczyny będą oddawać swoje ciała muzykom, tak jak wy poświęcalibyście ofiary dla boga" -(Peters Brothers, What About Christian Rock, p. 17)
Marylin Manson - 'nadzieja' dla Supergwiazdy Antychrysta:
"Myślę, że za każdym razem kiedy ludzie słuchają tej nowej płyty, może Bóg zostanie zniszczony w ich głowach..." (huH, Oct. 1996, p.37)
Bluźnierstwa Mansona nie są aktorstwem pod publiczność. Manson z chęcią przyznaje, że w występie jest znacznie więcej, niż widać to na scenie:
Nie wiem, czy ktokolwiek stara się zrozumieć, co staramy się robić. Nie jest to jedynie szokiem dla wartości moralnych... to jest po to, aby zachęcić ludzi. W chwili, kiedy ich już mamy, dajemy im nasze posłannictwo. (Hit Parader, Oct. 1996, p.28)
Manson przyznaje że już od dzieciństwa lgnął ku Szatanowi:
Moja mama mówiła mi jako dziecku: 'Jeżeli będziesz przeklinał w nocy, diabeł przyjdzie do ciebie podczas kiedy będziesz spał.' Mnie to bardzo podniecało, ponieważ bardzo pragnąłem, aby to się stało... Chciałem tego, chciałem tego bardziej, niż czegokolwiek innego... (Rolling Stone January 23, 1997 p. 52)
Bon Jovi śpiewa w "Homebound Train"
"Kiedy byłem małym chłopcem, diabeł wziął mnie za rękę, wziął mnie z domu, uczynił mnie człowiekiem. Staczam się w dół na lokalnym pociągu"
Czy ci ludzie wierzą w Szatana? Oczywiście i są jak najbardziej poważni w tym co robią i mówią.
( Znacznie więcej na temat satanizmu w linku - . )
Jeżeli zatem istnieje Szatan, czy istnieje także Bóg!?
Oczywiście że tak! Dlatego oni są przeciwko Bogu i Jego wręcz nienawidzą!
Zajrzyjmy nieco za kulisy owych 'wychowawców' i zapoznajmy się z treściami,
jakie rozpowszechniają oni wśród młodego pokolenia
Tytuł albumu - Peace Sells...But Who's Buying? (Pokój się sprzedaje... ale kto kupuje?) "Jestem pomocnikiem Szatana, sprzedawcą, jeżeli pozwolisz... Przyłącz się do moich piekielnych głębi... Mam twoją duszę. Bądź posłuszny!" Nawoływanie do posłuszeństwa jest powtarzane kilkukrotnie. Cały utwór zachęca do składania ofiar Szatanowi w ceremoniach magiczno-okultystycznych. Cały album zawiera podobne teksty.
Ogólnie wyjaśnia się nam, że znani gwiazdorzy muzyki rockowej, metalowej, punk czy też grunge czy rap ukazują dziwaczne spektakle, mające jedynie na celu zaszokowanie słuchacza oraz rzekomo 'niewinne' zwrócenie na siebie uwagi.
Czy nagminne wykorzystywanie horroru, przelewu krwi, morderstwa, ukazywanie gwałtu sakralnego podczas koncertów, czy picie krwi na scenie to jedynie niewinna zabawa i doskonała rozrywka, nie zagrażająca w niczym naszej młodzieży?
Pewne grupy muzyczne traktują NIEZWYKLE POWAŻNIE swoją misję satanistyczną narkotykową.
Black Sabbath - Czarny sabat, bardzo dobrze znana grupa z lat 70 wraz jej liderem, Ozzy Osborne, ostatnio 'grającego' w znanym TV show.
Wyjątkowo dotknięty na umyśle degenerat, ofiara trwałego efektu narkotyków, uważany za niespełna rozumu przez wielu ludzi, jest nadal aktywnie propagowany przez telewizję jako... symbol. Symbol czego? Wystarczy popatrzeć na jego 'show'. Facet jest tak zamroczony stałym nadużywaniem narkotyków, że ma problemy z poprawnym wysławianiem się. Oto jego własne słowa:
Ozzy Osborn z Black Sabbath - "wydaje mi się że jestem medium dla jakiejś siły na zewnątrz mnie. Mam nadzieję, że nie jest to siła tego którego się obawiam - szatana. Jest jakaś siła nadnaturalna - która mnie używa do pisania rocka. Mam nadzieję, że nie jest to siła diabła, szatana, ale ...
Prezydent USA, George Bush wyraża się o nim niezwykle pochlebnie i Ozzy...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]