1466, Big Pack Books txt, 1-5000
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Roman WAPISKIROMAN DMOWSKIWydawnictwo Lubelskiewyd. II, Lublin 1989WSTPLiczba niebezpieczestw, na jakie napotyka autor biografii, szczeglnieza biografi ktrej z wybitnych postaci najnowszych dziejw narodo-wych, jest na og wiksza od tej, ktre pitrz si przed historykiemzajmujcym si badaniem zjawisk masowych. W wypadku biografiispotyka si on o wiele czciej z uformowan ju legend, z wytworzonympod jej wpywem oczekiwaniem na dzieo, ktre bd utrwala miejscebohatera w panteonie wielkich postaci, godnych podziwu, przedstawiajcego jako czowieka niemal bez skazy i saboci, bd te potwierdza opini onim jako o zdrajcy sprawy narodowej lub przynajmniej o czowiekunieudolnym. Bohater biografii - w owym odczuciu powszechniejszym =ma spenia w sposb jednoznaczny rol wzorca: pozytywnego lubnegatywnego. Zoona charakterystyka postaci, jak prbuje przedstawihistoryk, burzca jej jednowymiarowy obraz, malowany tylko dwomakolorami: biaym i czarnym, do czsto budzi mimowolny sprzeciw. U nasze wzgldu na spenianie przez tradycj narodow funkcji kompensacyj-nych, rekompensujcych niedostatki teraniejszoci ta presja legendy jest znatury rzeczy wiksza.Sygnalizuj ten problem, gdy bohater tej biografi jest jedn z tychpostaci naszych niedawnych dziejw, ktre ju za swego ycia obrosy wlegend. Bya ona naturalnym rezultatem odgrywania przez niego bardzoznaczcej roli w polskim yciu politycznym od ostatnich lat wieku XIX poschyek lat trzydziestych XX w. Obok Jzefa Pisudskiego i WincentegoWitosa Roman Dmowski by gwn postaci Polski odrodzonej lat 1918--1939. Nazajutrz po jego mierci Mieczysaw Niedziakowski, jeden zczoowych przywdcw Polskiej Partii Socjalistycznej, eksponujc ocen,e "Roman Dmowski by przez cae swoje ycie nieustpliwym przeciwni-kiem naszego ruchu", tak o nim pisa: "Nie moemy oceni dodatnio#alc>;ei jego pracy vciowej. chocia doceniamy dodatnio wag jego6 WSTPwysikw w drugim stadium wojny wiatowej. Ale by to przeciwnik i wrgna miar ma stanu; >>myla zagadnieniami << i myla o Polsce, mimo toe inaczej zupenie ni my ujmowa jej potrzeby, koniecznoci dziejowe idenia, mimo to e -- wedug naszego przekonania - ujmowa tezagadnienia, potrzeby i koniecznoci dziejowe -- faszywie"1. Nieco zapniej, najprawdopodobniej w zwizku z przejmowaniem przez obzrzdzcy czci dotychczasowych hase endecji, a take w zwizku ztradycj PPS, stwierdza: "Pisudski i Dmowski = to byy swego czasudwie odrbne i przeciwstawne koncepcje roli Polski w dziejach. Skoro ktodzi rozstaje si z koncepcjami Pisudskiego, a przyznaje racj koncepejomDmowskiego, rozstaje si tym samym z Pisudskim jako mem stanu. Dlatakiego "pisudczyka" pozostaje tylko jeden Pisudski, Pisudski =romantyczny wojownik i >>czowiek twardej rki << w wewntrznym yciuPastwa w latach po przewrocie majowym. Mymy si rozstali zPisudskim wanie na paszczynie rnicy poj o wewntrznym yciuPastwa. Pozostalimy przy przekonaniu, e Pisudski patrzy w jutrohistoryczne wzrokiem przenikliwym i bacznym i e w momentachprzeomowych dziejowo Jzef Pisudski miewa racj, a nie RomanDmowski"#.Sygnalizujc przemiany, jakie w drugiej poowie lat trzydziestychzachodziy w obozie rzdzcym, Niedziakowski dotkn problemu, ktry= moim zdaniem = mona uzna za podstawowy dla pytania o rolodegran przez Dmowskiego. Ten problem dostrzegali take i inniwspczeni, take cz autorw powiconych mu pomiertnie wypowie-dzi. Mona to zauway zarwno w nieco panegirycznej publikacjiStanisawa Pigonia, stwierdzajcego, e "gdziekolwiek signiemy: wbudownictwie typu psychicznego Polaka, w organizowaniu woli patrioty-cznego odporu i zdobywczoci, w formacji religijnej ducha narodowego-wszdzie stwierdzi nam wypadnie decydujcy wkad stalowej woli,genialnej myli, sowem, niezwyk rol przetwrcz zwyciskiego wodzo-stwa Romana Dmowskiego"', jak i w nacechowanej dystansem wypowiedzi# M. Niedziakowski, Zgc>n Rr>niana Dmonskiegc>. ,.Robotnik", nr 3 z 3 1 1934.z Endecja, Narodowa Demokracja, obz narodowo-demokratyczny, a od schyku latdwudziestych XX w. "obz narodowy" - to nazwy obozu politycznego. ktrego powslaniczostao zainicjowane przez utworzenie w 1893 r. Ligi Narodowej.' M. Niedziakowski, S#luk odwrr>tu idec>H'egr>. ,.Robotnik", nr I1 z ll 1 1934.' S. Pigo. O rr#ch #i,t'cit#.s#Hach Romaraa Dmc>#r.skie#c>. ,.Polityka Narodowa". 1934.nr 1-2, s. l23.Ksawerego Pruszyskiego, podnoszcego, e Dmowski "odnis przezpisma swoje z ostatnich lat ycia zwycistwo wiksze i szybsze, niktokolwiek kiedykolwiek odnis pirem w Polsce: pogldy modegopokolenia niemal w caoci, pogldy inteligeneji polskiej chyba w lwiejczci, pogldy wszystkich innych warstw polskich w eaych dziedzinach stak czy owak zaczerpnite z Dmowskiego. eby to tylko! Ci, ktrzy jakoonierze walczyli przeciw niemu, dzi, komend objwszy, jego = nieczyj inn -- realizuj wol"5. Ten ostatni fakt w sposb porednipotwierdza take autor artykuu w rzdowej "Gazecie Polskiej": "Zam-kn na wieki oczy czowiek, ktry w dobie wysikw o odzyskaniewolnoci, podejmowanych przez nard w okresie przedwojennym, akontynuowanych i szezliwie przez Jzefa Pisudskiego zakoczonychpodczas wojny wiatowej - zdoby wielki wpyw na spoeczestwo polskie;zarazem oddziaa wybitnie na ksztatowanie si psychiki polskiej ipogldw wspczesnego pokolenia"".Nie potrafimy da w miar precyzyjnej odpowiedzi na pytanie: na ilezawarta w przytoczonych wypowiedziach sugestia o wywarciu przezDmowskiego tak znacznego wpywu na pogldy spoeczestwa polskiegoodpowiada prawdzie. Wtpi te, czy tak odpowied kiedykolwiekbdziemy w stanie sformuowa. Sdz, e tak wspczesny, jak i przyszyhistoryk w najlepszym wypadku moe podj prb ukazania recepcjitwrezoci Dmowskiego. Bdzie to przy tym, jak si wydaje, zabiegniesychanie zoony midzy innymi ze wzgldu na rzadkie wypadkiodwoywania si do Dmowskiego przez ludzi spoza obozu narodowo--demokratycznego. Unikali tego bardo czsto nawet ci, ktrzy przynaj-mniej przez pewien czas byli tym obozem zwizani. Poza tym w dowielu wypadkach mamy do czynienia z mimowolnym przejmowaniemniektrych myli Dmowskiegn, z ich bliszym lub dalszym echem take wrndowiskach politycznie bardzo dalekich od obozu narodowo-demo-kratycznego. Nie brakuje nawet i takich sy'tuacji, w ktrych w parze zw,alk z tym obozetn, a cn za tym idzie take z Dmowskim. szopnslttgiw'anie si szeregiem jego wskaza i stwierdze. Nie zawszc przy tym,jak si wydaje, mamy do czynienia ze zjawiskiem wpyww' takich czyinnych myli Dmnwskiego. Niejednnkrotnie ludzie z przeciwstawny'chendecji nbozw pnlitycznych bd pnd wpywem zmian, jakim ulegaos K. Yru#zyski, Rr>r>rurr Drrrr>n.ski, ..W'iadomoci Literackie", nr 4 z 2# I 1434" Yr> ##c>rric# R#>marra Drrrr##,.skir#,#c>. "Gazeta Polska". nr 4 z # I 1439.WSTPzewntrzne pooenie sprawy polskiej, bd pod presj wewntrznychkonfliktw narodowych podejmowali dziaania, ktre mona uzna zaczciowo zbiene z myl polityczn Dmowskiego. Trzeba przy tym miena uwadze i to, e yjemy w innej ni on epoce, w ktrej dominujeodmienny system wartoci. Te same sowa i pojcia dzi maj inn warto,ba, czsto nawet oznaczaj co innego. Myli, stwierdzenia, ktre wwczasmogy razi, wywoywa emocje, dzi skonni jestemy na og akceptowa.Dmowski, podobnie jak inni "niepokorni"', wyrasta i w znacznejmierze dziaa w epoce, w ktrej czoowe miejsce zajmowaa jednostka, wktrej dominowaa wiara w stale dokonujcy si postp. W jego pogldachjest wprawdzie wiele myli, ktre blisze s naszym czasom, naszej epoce,ale interpretujc te pogldy, musimy przynajmniej prbowa wczu si wtamten system wartoci. W adnym za razie nie moemy przenosinaszego systemu ocen w tamt epok, gdy popadniemy w bd ahistoryz-mu.Za nieistotny mona uzna natomiast spr o to, czy myli i poczynaniaDmowskiego mieszcz si w tradycji narodowej. Niezalenie bowiem odnaszego stosunku emocjonalnego do niego, niezalenie od tego, jakocenimy jego pogldy oraz rol, jak odegra w minionych dziejachnarodowych, on, jego myli i poczynania stanowi cz dziedzictwanarodowego. Jeeli chcemy pozosta w zgodzie z zasadami historyzmu, tomusimy pogodzi si rwnie z tym, e w tym dziedzictwie s i rzeczy nambliskie, wartoci, ktre skonni jestemy akceptowa, i rzeczy dalekie czynawet takie, ktre wywouj nasz zdecydowany sprzeciw. Tradycjmoemy sobie wybiera, nawet modelowa, dziedzictwo pozostaje nie-zmienne. Po prostu - jest takie, a nie inne.Zwracam uwag na ten problem przynajmniej z dwch wzgldw. Popierwsze dlatego, e spory ideowe i polityczne, w ktrych Dmowski bystron, cigle pozostaj aktualne, pozornie identyczne. Nasuwa to wielu,szczeglnie tym czynnym w sferze polityki, myl sigania po argumentacjuczestnikw wczesnych sporw dla udokumentowania swoich dzisiej-szych racji. Jedni czyni to, traktujc przeszo jako swego rodzajurezerwuar, z ktrego mona dowonie siga po "argumenty". Drudzy,popeniajc bd ahistoryzmu, nie dostrzegajc zmiennoci czasu, skonni# O tym pokoleniu ideowym zob.: B. Cywiski, RodoK#ody niepokornych. Warszawa1971; R. Wapiski, Pokolenia Drugiej Rzeczypospolitej. "Kwartalnik Historyczny",1983, nr3. s. 483-503.WSTPs traktowa wczesne = czsto sprzed ponad p wieku = sformuowa-nia niemal dosownie. Sigaj nie do metody mylenia, co moe byuyteczne, a do stwierdze, zapominajc o tym, e zmianie ulego ...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]