1542, Big Pack Books txt, 1-5000
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
PO�UDNIOWO-WSCHODNI INSTYTUT NAUKOWYW PRZEMY�LUPOLSKA - UKRAINA 1000 LAT S�SIEDZTwAT. 2STUDIA Z DZIEJ�W CHRZE�CIJA�STWANA POGRANICZU KULTUROWYM I ETNICZNYMPOD REDAKCJ�STANIS�AWA ST�PNIAPRZEMY�L 1994SPIS TRE�CIPrzedmowa . 7Jerzy K�oczowski, Polska - Ukraina. Zwi�zki religijno-kulturalne�we wsp�lnej historii . . . . , . . 9Z dziej�w unii ko�cielnycbBorys Gudziak, Unia florencka a metropolia kijowska. . . . . 19August S. Fenczak, Ziemia przemyska a polski nurt unionizmukatolickiego w XVI wieku . . . . 33Ihor My�ko, Przyczynki do dziej�w polemiki religijnej w Przemyskiemw XVI wieku. Benedykt Herbest, Andrij Kolodyriski, IwanWisze�ski. . 61Ryszard �u�ny, Ksi�dza Piotra Skargi SJ widzenie Wschoduchrze�cijariskiego . . . . 69Ks. Miros�aw Szegda, Unia brzeska 1596 roku jako wyraz d��no�ciwsp�lnot prawos�awnych do reformy Ko�ciofa . . . . 77August S. Fenczak, Ko�ci�l greckokatolicki w Polsce do roku 1772jako dzielo swojej epoki (w poszukiwaniu szerszych perspektywbadawczych). . . . 85O. Albin Sroka OFM, Relikwie �wi�tego Jozafata Kuncewiczaw ko�ciele Franciszkan�w-Reformat�w w Przemy�lu. . . 109Zbigniew Opacki, Likwidacja unii ko�cielnej na " ziemiach zabra-nych " w 1839 roku. . . . 119Witold Ko�buk, Unia ko�cielna w Kr�lestwie Polskim w XIX wieku. . . . . . . 131Stanis�aw St�pie�, Nowa unia ko�cielna - obrz�dek bizanty�sko-s�owia�ski . 141Stanis�aw St�pie�, Represje wobec Ko�ciola greckokatolickiegow Europie �rodkowo-Wschodniej po II wojnie �wiatowej . . . 195O�eksa Myszanycz, Metropolita Josyf Slipyj przed " s�dem " KGB.Materia�y z proces�w w latach 1945-l946 i 1958-1959 .. . 263Kultura a �ycie religijne Ukrai�c�wAnna R�ycka-Bryzek, Sztuka w Polsce piastowskiej a Bizan-cjum i Ru�. . 295Anna R�ycka-Bryzek, Bizanty�sko-ruskie malowidla w Polscewczesnojagiello�skiej # problem przystosowari na gruncie kulturytaci�skiej. . . 307Waldemar D e 1 u g a, W kr�gu sztuki Ko�ciola wschodniego. Metodapor�wnawcza w studiach nad rytownictwem i malarstwem XVIi XVII wieku327Ewa N a u m o w, Z dziej�w XVI-wiecznych skryptori�w cerkiewnych.loann 2 Posady Rybotyckiej i jego mineje335Wo�odymyc A 1 e k s a n d r o w y c z, Rybotycki o�rodek malarski w dru-giej polowie XVII wieku . 341Romuald B i s k u p s k i, Sztuka Ko�ciola prawoslawnego i unickiegona terenie diecezji przemyskiej w XVII i pierwszej polowieXVlll wieku.351Ks. Zbigniew B i e 1 a m o w i c z, �wiadectwa wzajemnych oddzialywariobrz4dku laciriskiego i bizanty�skiego w sztuce sakralnej naziemiach polskich w epoce baroku . 371Janusz P o 1 a c z e k Andrzej R y s z k i e w i c z, Na pograniczu kultur.Ks. Mikolaj Terei�ski (1723-1790) - barokowy malarz przemyski . 379Jurij M e d w e d y k, Z dziej�w ukrai�skiej pie�n� religijnej. . . 397Jurij J as i n o w s k yj, Znaczenie eparchii przemyskiej w rozwoju ukra-iriskiej muzyki cerkiewnej. . 403PRZEDMOWAWydany kilka lat temu pierwszy tom studi�w Polska - Ukraina. 1000 latsgsiedztwa zawiera� rozprawy i artyku�y po�wi�cone milenium Chrztu Rusi-Ukrai-ny i jego konsekwencjom na polsko-ukrai�skim pograniczu etnicznym. Obecniejeste�my w przeddzie� innej, niezwykle wa�nej rocznicy w dziejach narodu ukra-i�skiego i bia�oruskiego - 400-lecia zawarcia unii Ko�cio�a ruskiego ze Stolic�Apostolsk�. R�wnie� i to wydarzenie mia�o silne implikacje w dziejach Polskii Polak�w.Od zawarcia unii brzeskiej min�y ju� prawie cztery stulecia. Wydawa�obysi� wi�c, i� jest to tak du�y dystans czasu, �e pozwala na obiektywn� analiz�tamtego wydarzenia, a tak�e na jego w�a�ciw� ocen� zar�wno z punktu widzeniaKo�cio�a zachodniego jak i wschodniego. Tak jednak nie jest i byE nie mo�e.Jakkolwiek bowiem unia okaza�a si� dzie�em trwa�ym, to jednak jej sukces jestpo�owiczny. Nie uda�o si� pozyska� ca�ego Ko�cio�a prawos�awnego funkcjonuj�-cego w�wczas na ziemiach ruskich. Do dzi� zapocz�tkowany przez uni� brzesk�Ko�ci� greckokatolicki przetrwa� jedynie na Ukrainie Zachodniej, w Polsce orazw ukrai�skich �rodowiskach emigracyjnych. Przetrwa�y tak�e Ko�cio�y katolickieobrz�dku wschodniego zapocz�tkowane w wyniku innych inicjatyw zjednoczenio-wych. Spadkobierc� unii u�horodzkiej z 1646 r. jest dzi� spo�eczno�� greckoka-tolicka na ukrai�skim Zakarpaciu, na W�grzech i w S�owacji; unii w Alba Juliaz 1698 r. - wschodni Ko�ci� katolicki w Rumunii; ruchu unijnego w Kukuszzapocz�tkowanego w roku 1859 i w Konstantynopolu z roku nast�pnego - ma�a,ale aktywna wsp�lnota wschodniokatolicka w Bu�garii. Duszpasterstwo Ko�cio�agreckokatolickiego rozwija si� tak�e na terenie Chorwacji i Macedonii. Pr�byodrodzenia unii podejmowane s� na Bia�orusi i w Rosji.A przecie�, uni� z Rzymem zawarli, i do dzi� w niej trwaj�, nie tylko wy-znawcy prawos�awia, ale tak�e potomkowie nestorian, monofizyt�w i monotele-t�w. Tak wi�c, obok Ko�cio�a katolickiego obrz�dku �aci�skiego we wsp�czesnym�wiecie mamy Ko�cio�y katolickie obrz�dku bizantyriskiego, ormia�skiego, syryj-skiego, chaldejskiego, maronickiego, etiopskiego i koptyjskiego. Wprawdzie niezawsze s� to wsp�lnoty liczebnie znacz�ce, ale wnosz� one wiele bogactwa kul-turowego w katolickie �ycie duchowe. Niestety, warto�ci te nie zawsze s� przez"�acinnik�w" dostrzegane i wykorzystywane. A szkoda, gdy� obrz�dki te mog�ybyuczy� wiernych Ko�cio�a rzymskokatolickiego tolerancji, gotowo�ci do ust�pstw,przezwyci�ania utartych stereotyp�w. Mog�yby przez to odegra� znacz�c� rol�w dialogu ekumenicznym z innymi Ko�cio�ami chrze�cija�skimi. Je�li za� s�yszysi�, �e istnienie Ko�cio��w unickich jest przeszkod� w procesie zjednoczeniaChrze�cija�stwa, to czy przypadkiem u podstaw takich wypowiedzi nie le�y fakttraktowania w pczesz�o�ci wiernych tych Ko�cio��w jako katolik�w ni�szej kate-gorii. Fakt ten nie mo�e nie budziE obaw, �e w przypadku nowej unii historiasi� powt�rzy. Dlatego te� r�nice obrz�dkowe w Ko�ciele katolickim nie powinnyby� zatajane, lecz eksponowane. To za�, po��czone z gotowo�ci� do przebaczenia,pojednania, ust�pstw i rzeczywistego otwarcia w stron� niezjednoczonych Ko�cio-��w chrze�cija�skich mo�e przynie�� intensyfikacj� d��e� ekumenicznych, kt�reniew�tpliwie musz� si� opiera� na ponownej analizie wszystkich uchwa� sobor�wdrugiego tysi�clecia. D��yE nam bowiem trzeba nie do "nawracania" kogokolwiekz chrze�cijan, lecz nawracania si� wzajemnego, ponownego otwarcia na wolno��my�lenia i poszukiwania Prawdy. To poszukiwanie nie mo�e obej�� si� bez po-znania przesz�o�ci Chrze�cija�stwa.Niniejszy tom studi�w zawiera wiele cennych materia��w pozwalaj�cych lepiejzrozumieE jedn� z dokonanych w przesz�o�ci pr�b przywr�cenia jedno�ci Ko�cio-�a. Publikowane rozprawy i artyku�y stanowi� analiz� dzie�a unijnego nie tylkow aspekcie teologicznym, ale tak�e kulturowym i politycznym. Je�li wi�c niekt�restwierdzenia zosta�yby odczytane jako oskar�enia pod adresem Ko�cio�a prawo-s�awnego, to pragniemy zapewniE, �e nie takie by�y intencje autor�w. Mamybowiem pe�n� �wiadomo��, w jakiej sytuacji Ko�ci� ten znajdowa� si� w prze-sz�o�ci. Wiemy, �e on r�wnie� czuje si� pokrzywdzony ze strony Ko�cio�a kato-lickiego. Je�li wi�c o wzajemnych krzywdach przypominamy, to nie dlatego, abyrozdrapywa� rany, lecz po to, by przestrzega� obecne i przysz�e pokolenia przedpope�nieniem podobnych b��d�w.Pragn�c podkre�liE bogactwo kulturowe Ko�cio��w wschodnich - prawos�aw-nego i unickiego - zamieszczamy w niniejszym tomie szereg artyku��w po�wi�-conych r�nym aspektom kultury religijnej, a mianowicie: literaturze, sztucesakralnej, muzyce cerkiewnej. �wiadcz� one o wsp�lnej genezie kultury wscho-dniochrze�cija�skiej. Mamy nadziej�, �e uzmys�awiaj� tak�e wzajemne oddzia�y-wania chrze�cija�skiego Zachodu i Wschodu, tworz�ce w ten spos�b wsp�lnedziedzictwo cywilizacji europejskiej. Te w�a�nie relacje mia� na my�li Ojciec$wi�ty Jan Pawe� 11, m�wi�c o potrzebie szerszego korzystania z dorobku Chrze-�cija�stwa wschodniego i por�wnuj�c je do "drugiego p�uca Europy".Wydaj�c niniejszy tom pragniemy zaznaczy� obecno�� �rodowiska naukowegoskupionego wok� Po�udniowo-Wschodniego Instytutu Naukowego w Przemy�luw �yciu naukowym i badaniach nad dziejami i wzajemnymi wp�ywami obydwuchrze�cija�skich kultur. Le��cy na pograniczu Przemy�l ma ku temu szczeg�lneprawo, poniewa� niemal od swych historycznych pocz�tk�w jest miejscem spot-kania kultur Wschodu i Zachodu, a wyrazem tego jest chocia�by fakt, �e sta� si�on siedzib� biskup�w obu obrz�dk�w - greckiego i �aci�skiego.Stanis�aw St�pieriPrzemy�l - 24 czerwca 1994 roku, w dzie� �w. Jana Chrzciciela patrona katedr przemyskichobrz�dk�w �aci�skiego i bizanty�sko-ukrai�skiego.JERZY K�OCZOWSKI (Lublin)POLSKA - UKRAINA.ZWI�ZKI RELIGIJNO-KULTUROWEWE WSP�LNEJ HISTORIIRocznica 300-lecia przyj�cia unii ko�cielnej przez przemyskiego biskupa Ko-�cio�a wschodniego, Innocentego Winnickiego, sk�ania do szerszej, naukowej re-fleksji nad kluczowymi problemami wsp�czesnej, polsko-ukrai�skiej, przesz�o�ci.Warto pami�ta� o szerszym kontek�cie owej przemyskiej decyzji z lat 1691-1692.Rych�o po Przemy�lu zaakceptuj� uni� ko�cieln� biskupstwa wschodnie we Lwo-wie (1700) i �ucku (1702). Zwyci�stwo unii na obszarach szczeg�lnie wa�nychdla chrze�cija�stwa wschodniego w Rzeczypospolitej b�dzie tak zupe�ne, �e ry-ch�o nie pozostanie tam �adna nie-unijna parafial. W 1686 r. artyku� IX "wie-czystego pokoju" mi�dzy Polsk� a Rosj� gwarantowa� dla metropolity kijowskiegozwierzchnictwo nad Ko�cio�em prawos�awnym w Rzeczypospolitej. W tym samymroku 1686 patriarcha Carogrodu potwierdza podporz�dkowanie metropolii kijo-wskiej patriarsze w Moskwie i �wie�o wy�wi�cony w 1685 r., w�a�nie w Moskwiemetropolita kijowski z�o�y� r�wnocze�nie przysi�g� tamtejszemu zwierzchnikowiko�ci...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]